Nie tracąc ani chwili z roku w USA

Julia Szukała, finalistka FLEX-a 2019/20

Julia Szukała, finalistka FLEX-a 2019/20

“Cześć! Mam na imię Julia. Dzięki Programowi FLEX ostatnie osiem miesięcy spędziłam w Wheeling, WV i teraz chciałabym opowiedzieć Wam więcej o moim niesamowitym doświadczeniu.”

Pamiętam moment w którym dostałam swój placement. Pomyślałam sobie wtedy, że ja i moja przyszła rodzina goszcząca będziemy świetnie ze sobą współgrać. Nie myliłam się! Żyłam ze wspaniałą, dużą rodziną, którą pokochałam zaraz po naszym pierwszym spotkaniu. Napisałam 'duża', ponieważ oprócz pięciu osób w domu mieszkało z nami pięć osób i dwa koty!

IMG_20200502_081001_573.jpg

Ale roczna wymiana to wiele więcej niż jedynie życie za granicą z nową rodziną. Dużą część wymiany stanowi szkoła. Pamiętam kiedy na początku czułam się przytłoczona myślą o podjęciu nauki w szkole z niemal 1500 uczniami, w której nie znałam nikogo. Jak jednak zdałam sobie szybko sprawę, szkoła stała się jednym z moich ulubionych miejsc do spędzania czasu. Jest ona wspaniałym miejscem do zdobywania nowych przyjaciół, szczególnie gdy jest się uczniem z wymiany. Uwielbiam to, że Amerykańskie szkoły pozwalają na pogłębianie pasji, bez znaczenia czy są one w dziedzinie sztuki, sportu, muzyki czy teatru. Miałam wiele klas o których istnieniu nawet nie wiedziałam zanim przybyłam do Wheeling. Bardzo lubiłam swoje lekcje hiszpańskiego i anatomii, tak samo jak zakochałam się w pianinie, aktorstwie I chórze. Zostałam członkiem wielu klubów i wiceprezydentem klubu FLUENT, który pracował nad szerzeniem zagranicznych kultur w naszej szkolnej społeczności. Podobało mi się również bycie członkiem drużyny łuczniczej oraz rywalizowanie ze swoimi znajomymi na turniejach.

received_522523331872293.jpg

Spędzenie ośmiu miesięcy w Amerykańskiej szkole pozwoliło mi na spełnienie wielu marzeń. Dzięki swoim niezwykłym nauczycielom zaczęłam grać na skrzypcach i szybko okazało się, że stało się to moim ulubionym sposobem spędzania czasu wolnego. Nie mogłabym nie wspomnieć o koncertach z moim chórem, które w łatwy sposób stały się jednymi z moich ulubionych wspomnień z całego roku wymiany. Również nigdy nie przypuszczałabym, że teatr okaże się być tak wciągający. Muszę przyznać, że lekcje aktorstwa były jednymi z najbardziej wymagających, ale zarazem były niesamowicie satysfakcjonujące. Zanim przyjechałam do Stanów nigdy nie wyobrażałam sobie samej siebie jako aktorki prezentującej sztuki i monologi, czasem napisane przez samą siebie, czy bycie w obsadzie wiosennego musicalu. Jedną z produkcji naszego departamentu teatralnego było Class Act która okazała się być jedną z najbardziej niezapomnianych nocy w moim życiu, gdzie przedstawiałam dwie sztuki, których w dodatku byłam autorką.

received_572993260144099.jpg

Spędzałam wiele czasu w szkole, ale cieszyłam się każdą sekundą spędzoną tam. Czułam się spełniona doświadczając nowych rzeczy każdego dnia.

Mogę śmiało powiedzieć, że częścią mojej wymiany za którą tęsknię najbardziej są ludzie. Każda osoba którą spotkałam była dla mnie inspiracją I sprawiła że mój Amerykański sen był tak wyjątkowy. Największą tego częścią była oczywiście moja rodzina goszcząca, ale zaprzyjaźniłam się z wieloma innymi osobami, a w szczególności z innymi uczniami z wymiany. Wiele razy odbywaliśmy wspólnie wolontariat podczas różnorodnych wydarzeń, świętowaliśmy swoje urodziny, Halloween, Boże Narodzenie, Sylwestra czy nawet Homecoming. Świetnie bawiłam się chodząc z nimi na mecze footballa i parady. Podczas International Education Week zorganizowaliśmy prezentacje w których uczyliśmy znajomych ze szkoły tańców, języków, historii a nawet gier z naszych krajów. Wspólnie odkrywaliśmy nowe miejsca i zdaje się że już zawsze będę pamiętać wycieczkę do wodospadów Niagara, którą zorganizowała dla nas nasza koordynatorka. Oglądanie w jak różny sposób każdy z nas przechodzi swoją wymianę było, i nadal jest, dla mnie niezwykle interesujące i otwierające oczy.

Nie ma sposobu by wspomnieć każde pojedyncze wydarzenie czy osobę która zmieniła mnie podczas ostatnich paru miesięcy w jednym artykule. Jestem wdzięczna za każdy dzień swojej amerykańskiej przygody, za każdą osobę którą spotkałam i za każdą rzecz której się nauczyłam. To była najbardziej zmieniające życie przygoda której dano mi być częścią. Dzięki niej zyskałam siłę, pewność siebie i wiele, wiele innych umiejętności, ale co najważniejsze, zyskałam przyjaciół dookoła świata, którzy stali się moją nową rodziną i wciąż dodają mi chęci do dzielenia się swoim doświadczeniem i inspirowania innych.

received_1171709133030192.jpg

Previous
Previous

Rok w Kansas Abigail

Next
Next

Pasja zaczyna się od nowych umiejętności